Sól drogowa jest w powszechnie stosowana do topienia śniegu i lodu. Jednak nie każdy wie, jak fatalny wpływ ma chlorek sodu (sól) na roślinność. Sól nie rozkłada się w glebie, ale kumuluje co uniemożliwia roślinom pobieranie z ziemi substancji odżywczych. To prowadzi do ich usychania. Aerozol solny, który powstaje samoczynnie zagraża również młodym pędom na drzewach.
Jako alternatywy, bez ryzyka zniszczenia trawników i klombów używa się gresu lub chlorku magnezu
Ten dopiero odkrywany w Polsce preparat do odladzania rozpuszcza śnieg nawet do – 50 stopni, podczas, gdy sól drogowa tylko do – 7.
Ta skuteczność przy nawet bardzo niskich temperaturach sprawia, że raz roztopione powierzchnie ponownie nie zamarzają, jak dzieje się w przypadku soli, a rośliny na wiosnę maja szansę znów się zazielenić.